niedziela, 13 grudnia 2015

Rozdział 3

Rozdział 3
Carlos po próbie DWTS poszedł szybko do Palm Woods się przyszykować na wyjście z Alexą.

W tym samym czasie w apartamencie byli tylko Camille i James.
James gdy tak patrzył na Camille,doszedł do wniosku,że się w niej zakochał.Zaraz pomyślał. Przecież to dziewczyna mojego przyjaciela.Ale nie mogę to silniejsze ode mnie.Podszedł do Camille.
-Camille.Ja...Ja...
-Co ty?
-Ja się w tobie zakochałem!
-Ale ja mam chłopaka James
-Wiem ale to silniejsze ode mnie
Nagle James złapał Camille i pocałował w usta.Ona też zaczęła go całować.Gdy nagle do mieszkania wszedł Logan.
-Camille.Wróciłem skarbie.....
-Logan to nie tak jak myślisz-zaczęła się tłumaczyć Camille
-Przestań się tłumaczyć
-Stary to na serio nie tak jak....
Logan nie dał dokończyć Jamesowi.Podszedł do niego i złapał za koszulkę.
-Wiedziałeś,że to moja dziewczyna!-Krzyknął wściekł Logan
-Ale Logan to nie tak jak myślisz
Logan i James zaczęli się szarpać.Weszli po schodach na górę.
Doszli do pokoju w którym był balkon.James zepchnął Logana z balkonu.Logan spadając zatrzymał się na gałęzi.Gdy Camille odetchnęła z ulgą,gałąź się złamała i Logan spadł z wysokiego drzewa na twarz.Przestraszeni Camille i James wybiegli na dwór do Logana.Camille zaczęła płakać.Nagle przyszedł Kendall i Carlos.Gdy zobaczyli,że coś się stało od razu przybiegli.
-Co się stało?-Spytał zaniepokojony Kendall
-James on... on... zepchnął Logana z... z... balkonu.-powiedziała płacząc Camille
-Co ci odbiło!-krzyknął Carlos
-Bo chodzi o to,że Logan wściekł się na mnie i na  Jamesa ponieważ zobaczył jak się całowaliśmy.-Powiedziała Camille
-CO???-Krzyknęli zdziwieni Kendall i Carlos.
-Dobra.Carlos dzwoń po pogotowie.A wy macie się zastanowić jak mu o tym powiedzieć.-Powiedział Kendall
-Ale ja nadal kocham Logana-Powiedziała Camille
-Po pierwsze to musicie go przeprosić.-Powiedział Kendall.

Karetka przyjechała po Logana i zabrała go do szpitala.W tym czasie James wbiegł do apartamentu.Miał dosyć,że wszyscy się go czepiali.Postanowił,że skoczy z balkonu.Wszedł poza barierkę i na razie się jej trzymał.Bał się bardzo.
-Gdzie jest James ?-spytał Kendall
-Nie wiem.Chodźmy go poszukać.-powiedział Carlos.
Postanowili,że najpierw pójdą do apartamentu.Camille poszła na balkon.Gdy zobaczyła,że James chce skoczyć krzyknęła przerażona.
-Kendall,Carlos!Chodźcie szybko!
Przybiegli tak szybko jak mogli.Gdy zobaczyli Jamesa,zamurowało ich.
-Co ty chcesz zrobić?-spytał Carlos
-Skocze z balkonu.Zobaczycie.
-James nie rób tego zejdź tu do nas.-powiedział Kendall
-Nie!Ja skocze zobaczycie.
Kendall wpadł na pewien pomysł.Poszedł na basen i zadzwonił do kogoś.
James chciał już skoczyć.Gdy nagle przyszła pewna dziewczyna.
-James.Proszę nie rób tego.Ja... Ja cię kocham.
-Lili?
                                         ***
To się porobiło.Czy James skoczy? I czy Logan wyzdrowieje?Dowiecie się tego w następnym rozdziale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz